Krótka historia obrazkowa o pizzie, kebabie i kremówkach

Tak, witaj kochany PMS, trybie "odkurzacza" (odnoszącego się do wciąganych przeze mnie ilości jedzenia) oraz głupie pomysły ^^'' Ja się czasem zastanawiam, czym te chomiki i małpa kapucynka z talerzami, które siedzą w mojej głowie muszą się odurzać, bo zdaje się, że nawet ja sama tego nie ogarniam C'':

Zdjęcia zostały wykonane podczas koncertu Nocturnal Bloodlust w Moskwie 26 sierpnia 2016. Jeśli ktoś jest zainteresowany oryginalnymi zdjęciami w większej ilości to może je obejrzeć w tym albumie : klik

Niemniej, endżoj x''D







Z początku chciałam zamiast na kremówkach skupić się na bezach, ale w końcu wszyscy lubimy kremówki, nie? xD "Znasz kogoś, kto jak powiesz: "Ej, chodźmy na kremówki!", to mówi: "Nie, stary, nie lubię kremówek..."? Kremówki są pycha!" x''p 
Poza tym, jeśli chodzi o bezy to musiałabym chyba przytoczyć dłuższą historię i pewną personę, która jest kluczową postacią w moim życiu C'': (szczególnie jeśli chodzi o jedzenie - bo niby kto z nas nie lubi zagryzać babki ziemniaczanej na zimno bezami popijając na przemian piwem i tanią whisky z sokiem pomarańczowym około godziny 3 w nocy? ^^'') Niemniej, chyba kiedyś porwę się na opowiedzenie wam o tej osobie i możliwe, że nawet ciekawszych rzeczach, które działy się po koncercie, bo tym chyba nawet warto się podzielić xp Ale to przy jakiejś innej okazji :''D

Tymczasem podzielę się z wami jeszcze vlogiem z koncertu w Londynie, na którym właśnie byłam - klik - Oczywiście nie ja go kręciłam i przyznam szczerze, że sama jeszcze jakoś go uważnie nie oglądałam, ale wydaje mi się, że raczej nigdzie się tam nie przewijam xD Poza tym to nawet nie widziałam tych gości, którzy to kręcili... =.='' A to trochę dziwne, bo w Underworld jakiś tłumów nie było (może także dlatego, że i tam by się nie zmieściły), a ponad to dużo osób, które już tam były to znałam lub przynajmniej kojarzyłam z widoku lub facebooka C'': Ci panowie jednak są mi obcy (/.-)'' No nic, mam nadzieję mieć okazję zaznajomić się z nimi przy następnym koncercie C:

E, dobra, poprawka chwilę po publikacji (ogarnięta ja =.='') - jak zaczęłam chociażby wybiórczo skakać po kadrach i wiedziałam czego szukać to nawet udało mi się zauważyć kilka razy na filmie mój czerwony łeb xDDD Często ucinana osoba stojąca zaraz przed Cazquim w pierwszym rzędzie i lejąca go włosami po nogach to ja xp Z jakiś niewyjaśnionych powodów zawsze mnie to śmieszy, kiedy mogę zauważyć sama siebie na różnych zdjęciach czy filmikach z koncertu x''D

Dobra, a teraz już się żegnam i idę do lodówki. Tak. Znowu ;_; Ale za to jutro na siłownię T^T

6 komentarzy:

  1. Dodaj jakiegoś Shota z Chłopakami z Breakerz <3 proszę :3

    `Ayu~

    OdpowiedzUsuń
  2. To było piękne, historia jak z życia wzięta :') Aż się łezka w oku zakręciła :') Biedny Hiro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano nie da się ukryć, że scenariusz napisało życie xD Kiedyś muszę rozwinąć wątek z bezami... xp

      ~Kita-pon

      Usuń
  3. A dupa rośnie... Mi rośnie... Bo przez Ciebie wpierdzielam sernik... Kremówek nie było D:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to nie było kremówek??????????!!!!!!!!!! @.@

      ~Kita-pon

      Usuń
    2. Ano... Piekarnia mnie w kulki zrobiła ;.; Choć kulki akurat były O.o ale wyglądały podejrzanie i miały różową posypkę D:

      Usuń