Dziś bez notki (ale spokojnie, "Książę
z bajki" jest już ukończony - znaczy jeden rozdział, rzecz jasna, nie
cała seria!... znaczy tak właściwie to już nawet półtora, a może jedna i trzy
czwarte rozdziału, więc niedługo będziecie mogły spodziewać się czegoś do
poczytania C:), ale za to z pewnym ogłoszeniem. Otóż zostałam poproszona o
udostępnienie na blogu informacji o projekcie
DREAMS. Polega on na tym, iż fani wysyłają zdjęcia z koncertów, z których
potem założyciele tworzą film.
Pozwolę sobie zacytować tekst wiadomości, którą otrzymałam, żeby być pewną,
że niczego nie pominęłam:
"Hejka,
My, czyli Project Dreams,
organizujemy fan akcje dla The GazettE. Polega ona na stworzeniu filmu -
pamiętnika. Fani wysyłają nam zdjęcia z koncertów (nie podczas występów!) i
tworzymy z tego film. Jeśli znasz kogoś, kto był na ich koncercie podczas światowej
trasy lub, jeśli nie będzie to dla ciebie problem, udostępniłabyś wiadomość o
fan akcji na swoim blogu, byłybyśmy wdzięczne :D
Pozdrawiam
Alex"
Także, jeśli ktoś dysponuje jakimiś zdjęciami to
zachęcam do wzięcia udziału, gdyż w moim mniemaniu wszelkie akcje fanowskie powinny
być wspierane (o prywatnych opiniach na ten temat możemy porozmawiać sobie na grupie na facebooku xp). Sama niestety nie wybrałam się (jeszcze) nigdy na Gazetto, toteż
nie mogę sama bezpośrednio wziąć udziału, ale przynajmniej staram się nieco
rozgłosić sam projekt.
Możecie kontaktować się z założycielkami projektu
przez maila: project.dreams.gazetto@gmail.com
lub poprzez ich stronę na facebooku,
do której dołączam wam link: https://www.facebook.com/ ProjectDreams/?ref=aymt_ homepage_panel
PS Pozwolę
sobie tylko zastrzec (może i głupotę, ale jednak ^^’’), że jeżeli piszecie do
mnie to jestem przeszczęśliwa, ale o ile serio nie macie na imię Alex, to
proszę nie wybierajcie sobie tego nicku =.=’’ Obecnie piszę/pisałam już z
sześcioma Alexami, z czego pod tym imieniem skrywały się osoby obojga płci,
przez co trochę już ciężko mi ogarnąć, który Alex jest który… x.x’’ Przepraszam
za to, ale taka prawda ;_;
O. Oooo... Rozdział księcia się napisał <3 Jak miło z Twojej strony :D. W sumie nie sądziłam, ze się za to zabierzesz w najbliższym czasie. Stwierdziłaś, że brak pomysłów etc, więc nastawiłam się na dłuuugie czekanie. A tu proszę taka niespodzianka. Serio, samym stwierdzeniem, że coś ruszyło poprawiłaś mi humor. Masz tyle świetnych zaczętych, a nieskończonych opowiadań, że aż sie serduszko kraje.
OdpowiedzUsuńCo do ogłoszenia, zdjęć nie mam, ale na ich koncert to bym się przejechała. *.*
Pewnie bym tam umarła, bo emocje były by ogromne, ale kto by się tym przejmował. Chcę. Jak i wielu rzeczy. Ostatnio taka okazja odnośnie koncertu przeszła mi koło nosa, że do tej pory nie mogę sobie tego wybaczyć. No cóż, jestem rasowym leniem z rodowodem, który zawsze za wszystko zabiera się za pózno :D.
Pozdrawiam serdecznie i wysyłam buziola do wena za szybką reakcję :P
"Ksiaze" to niestety taki twor, ktory jest bardzo kaprysny jak i sam glowny bohater x''D Niemniej jest to opowiadanie, ktore pisze tylko w fazie dola, jakiego przezywa Hiro w opku (cholera, jestem straszna... dobijam czlowieka -.-'')
UsuńDziekuje za komplementy, motywacje i jak zwykle odzew ( ˘ω˘ )☞♡☜( ˘ω˘ )
~Kita-pon
Ps walcz z leniem! (。>ㅅ<。)💦