Nareszcie w domu,
nareszcie przy klawiaturze, więc w końcu mogę napisać wam…
OGROMNE DZIĘKUJĘ Z
OKAZJI 2509 KOMENTARZY NA BLOGU~! ♥
Chciałam wyrobić
się na równe dwa i pół tysiąca (jak to brzmi~! @.@) komentarzy, ale tak akurat
wyszło, iż w ten czas byłam w Polsce i nie miałam za bardzo możliwości
korzystania z dobrodziejstwa sieci internetowej ^^’’ Niemniej, żeby sprostować
pewną rzecz pozwolę sobie podkreślić fakt, iż nie dziękuję wam za samą liczbę komentarzy. Liczba faktycznie jest
tylko daną statystyczną, ale wasze komentarze nie są przecież bezsensownymi
zbitkami liter i znaków interpunkcyjnych. Chciałam
wam niesamowicie podziękować za zaangażowanie i waszą nieopisaną chęć
udzielania się (zarówno na blogu, jak i na grupie na facebooku), która jest
widoczna właśnie przez te komentarze. No i co najważniejsze w końcu, po stokroć dziękuję wam także za treść
owych komentarzy. Nie od dziś wiadomo, że komentarze są pożywieniem dla
pisarza (lub po prostu autora bloga C’’: ), jednak… tutaj jest coś więcej…
przynajmniej dla mnie. Niesamowicie miło jest czytać o tym, jak ktoś nie możne
doczekać się następnej części, snuje jakieś domysły co do przyszłych losów
opowiadania, zostawia pozytywną opinię, która daje mi siłę do działania. Koniec
końców, jeśli mam być szczera, to ten
blog jest zarówno moim jak i waszym dziełem – owszem, może to ja piszę i
publikuję, popełniam mniejsze i większe błędy etc., ale nie ma co ukrywać, że
gdybym od tak po prostu wrzucała to sobie w eter, to już dawno skończyłabym z
tym, gdyż zapewne nie mogłabym znaleźć w sobie wystarczająco zapału, aby to
kontynuować. Dzięki pisaniu, jak już kiedyś nieraz wspominałam, mogę też się wyrazić,
a więc w słowie pisanym ukrywam pewne swoje przekonania, doznania i
przemyślenia, których nie mogę przedyskutować z nikim twarzą w twarz z różnych
powodów. Z tej racji pisanie działa na mnie wręcz uspakajająco – jest dla mnie
swoistą wersją terapii grupowej xD Może na pierwszy rzut oka wydawałoby się to
być takie „nic”, ale (niezależnie od tego jak banalnie czy błaho to zabrzmi)
myślę, że blog w jakiś sposób nieco mnie zmienił, a i czytając kolejne moje
opowiadania (szczególnie w kolejności chronologicznej) uważam, że można
zauważyć ten mój postępujący proces zmiany (zdolności „pisarskich”,
światopoglądu, nastawienia do otoczenia etc.). Dla mnie to naprawdę istotna
rzecz C:
No, jak już
wspomniałam wcześniej, szczęśliwie udało mi się już wrócić z wojaży do Polszy
xD Różne partie tego wyjazdu były śmieszne, smutne, szokujące i dziwaczne,
toteż o tym wszystkim mogłabym napisać jakąś dobrą serię xp W ostatnim czasie
moje życie osobiste toczy się dość dziwnym torem, toteż miałam (nie- ?)
przyjemność znalezienia się w sytuacji rodem z szablonowego oneshota T^T …
Definitywnie powinnam przestać chodzić do klubów… ale dzięki temu przynajmniej mam nowe pomysły ^^ Wciąż mam dużo
prac, które tylko siedzą w mojej głowie, ale jak na razie nie będę rozwodziła
się nad tym zbyt długo (głównie dlatego, że moje koncepcje z czasem stają się
tylko coraz bardziej skomplikowane ^^’’). Temu tematowi chyba będę musiała
poświęcić cały post w najbliższym czasie C’’: Niemniej, uchylę wam rąbka
tajemnicy i zdradzę, że „Piekło 2.0”
może mieć jednak 3 części ze względu na to, że druga znów wyszła
straszliwie obszerna (a właściwie ostatecznego końca wciąż jeszcze nie widać
xp).
Czekajcie z
niecierpliwością na nadchodzące posty. Postaram się, żeby było ciekawie :D
~Kita-pon
Już się nie mogę doczekać (>y<) Coś czuje że z tego Piekła 2.0 wyjdzie długa seria XD ale to dobrze ❤
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ~ ❤
Syo~
Gratuluję tak... ogromnej liczby komentarzy! !(^O^)y (dziwna emotka ale i tak ją kochom. XD)
OdpowiedzUsuńAhh, Kito, uważaj, bo z tego Piekła wyjdzie Ci jeszcze tasiemiec... XDDD
Pozdrowinki, jak to mówi moja postać w sztuce ^^ I weny. I w ogóle. No. XD
~Yune
Gratuluję, ale to w końcu masz 2509 komentarzy....czy 250 000(ćwierć miliona)? Em...u.u
OdpowiedzUsuńKita -san... ale ty masz już tysiąc dokładniej dwa tysiące pięćset dziewięć...
UsuńGratuluję i życzę powodzenia! Mam nadzieję, że z czasem będzie nas coraz więcej. (n_n) Z niecierpliwością czekam na nową część "Piekło 2.0".
OdpowiedzUsuń