Tytuł: „Angel’s tale”
Paring: HYDE (L’Arc~en~Ciel, VAMPS) x ?
Typ: miniaturka
Gatunek: ?
Beta: -
„Ukryłem swoje uczucia przez Tobą
ponieważ dzielą Nas niebiosa.
Pragnąłem powiedzieć Ci
O tym czego pragnie moje serce.”
Nie było sensu w tym, abyś słuchał
moich miłosnych wyznań. Zapewne jedynie rozbawiłbym Cię tym… a może wręcz
przeciwnie, zdenerwował? Może wydałbym Ci się żałosny?
Ech… Nie mam pojęcia.
Zawsze się wahałem i właśnie
przez to nigdy nie powiedziałem Ci o tym, „czego pragnie moje serce”… lub
raczej, kogo.
Między
nami jest dystans, którego nigdy nie uda się Nam przekroczyć, dlatego
postanowiłem milczeć, nawet jeśli oznaczało to dla mnie ból, z którym nie
potrafię ani żyć, ani tym bardziej umrzeć.
Bałem
odezwać się w Twojej obecności, gdyż Twój głos brzmiał niczym błogosławieństwo
pośród wiecznej ciszy poranka; chciałem słuchać go do końca życia, jednak Ty
również nie odzywałeś się często. Nie musieliśmy przecież rozmawiać, jednak za
każdym razem pragnienie usłyszenia Twojego głosu było coraz silniejsze. Tego
ostatniego razu, kiedy nie mogłem już sobie z nim poradzić, nie pojawiłeś się.
Odszedłeś.
Czy przeraziła cię moja zachłanność?
”Gdybym tylko miał skrzydła,
Takie białe jak Twoje
Wzbiłbym się do nieba
I poszybował wprost do
Ciebie.
Aniele”
Tak bardzo chciałbym odejść razem z Tobą z tego zniszczonego świata. Nie musiałbyś zabierać mnie do nieba; wystarczyłaby mi sama Twoja obecność, aby nawet to piekło, w którym żyję, już tak długo, stało się nagle czymś, za co mógłbym dziękować i błagać, by móc zostać tu z Tobą; na zawsze.
„Tak, podczas tych śnieżnych nocy
wspomnienia powracają.
Twój wieczny ogień
znów płonie w tajemnicy.”
Wspomnienia nigdy nie opuszczają mnie, jednak w te
śnieżne noce stają się jeszcze bardziej wyraźne. Mam wrażenie, jakbym przeżywał
nasze spotkania znów na nowo. Jest to dla mnie zarazem największym
błogosławieństwem i przekleństwem, gdyż cieszę się Twoim widokiem, ale
jednocześnie cierpię, kiedy znów uświadamiam sobie, że nie ma Cię przy mnie.
I nigdy nie będzie.
Mimo wszystko chcę wierzyć, że tak samo jak ja
spoglądam tęsknie w górę, tak ty patrzysz w dół.
Czy to głupie?
Zapewne…
Chcę wierzyć, tak bardzo chcę wierzyć… gdyż nie
zostało mi nic innego.
„Zawinięty w srebrny welon
Pod niebiosami, tak blady.
Drżałeś kiedy na Ciebie patrzyłem
W tą świętą noc.
Aniele.”
Pod niebiosami, tak blady.
Drżałeś kiedy na Ciebie patrzyłem
W tą świętą noc.
Aniele.”
Wyglądałeś wręcz chorobliwie… Czy to moja wina?
Czy może to było jedynie moje własne odbicie, które zobaczyłem w Twoich oczach?
Zaskakujące, jak bardzo potrafi wyniszczyć
tęsknota; bardziej niż jakakolwiek inna choroba…
„Miłość taka jak ta
Zdarza się raz w życiu.”
Zdarza się raz w życiu.”
Nawet jeśli jest niespełniona.
Nieodwzajemniona.
„Zatracam się w Twoim pięknie
Wciąż o Tobie śnie.”
Wciąż nachodzą mnie sny o Naszym pierwszym spotkaniu,
które wydawało się być, jakby wyrwane z szarej stagnacji czasu; zbyt idealne.
Pamiętam dokładnie, byłeś ubrany w białe szaty
siedziałeś nad przepaścią, a za Twoimi plecami wstawało słońce otulając Cię
ciepłym, złotym blaskiem. Biła od Ciebie tak silna aura, że ledwo powstrzymałem
się, aby Ci się nie pokłonić. Byłeś taki majestatyczny, cudowny, nadzwyczajny…
Piękny.
Głębokie wejrzenie Twoich bursztynowych oczu
prześladuje mnie nawet na jawie. Czy to możliwe, żeby moja wiara była w
jakikolwiek sposób uzasadniona? Czy to możliwe, że Ty naprawdę mnie
obserwujesz, tak, jak ja Ciebie?
„Tu w głębi mojego serca
Pozostają wspomnienia
Które przechowuje w sekrecie
Bezpiecznie przed innymi.”
„Oto Opowieść Anioła.”
Pisz więcej takich notek. Wzruszyłam się przy tym. Smutne...
OdpowiedzUsuńNa koniec zaczęłam się zastanawiać, gdzie tak naprawdę to się dzieje i czy opowiada Hyde, czy może jest tą osobą, która odeszła. Po przeczytaniu tego mam mieszane odczucia... A może właściwie nie wiem, co czuć, ponieważ ten fic nie jest zwyczajny. Dużo w nim negatywnych emocji, jak dla mnie. Ktoś cierpiał, ktoś był smutny... Chyba zawsze tak będzie, ne?
OdpowiedzUsuńSmutne...,ale bardzo ładnie napisane.
OdpowiedzUsuńCześć, jesteś nominowana do Liebster Award, pytania na http://yamanai-ame.blogspot.com/2014/02/liebster-award.html wybacz, za spam :c
OdpowiedzUsuńcóóóóóż.... zawsze mnie poruszają opowiadania pisane w formie listu do ukochanego, więc powiem po prostu, że się poryczałam, choć też nie bardzo rozumiałam, kim był hyde, czy adresatem, czy nadawcą listu...
OdpowiedzUsuń